Hej, wiem że już długo nie ma nowego rozdziału, ale po prostu nie mam czasu go napisać do końca. Mam mnóstwo nauki i poprawek. Jestem gdzieś w połowie rozdziału, postaram się dokończyć go jak najszybciej, może będzie za tydzień, a jak nie to na pewno pojawi się w święta. Bardzo was przepraszam za to przeciąganie, ale miałam nadzieję że wyrobie się z rozdziałem na dziś, jak widać nie udało mi się :/ , ale następny rozdział na 100% się pojawi :).
Do następnego...
Ulżyło mi jak to przeczytałam!
OdpowiedzUsuńTrochę czasu się nie odzywałaś i już się martwiłam. Ale jak widać niepotrzebnie. I już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Ciekawa jestem, co tam wymyśliłaś! :D
Także tego... powodzenia w nauce i oby poprawek było jak najmniej! :)
Pozdrawiam, TAT.
Spoko poczekamy. Dużo weny życzę :) Powodzenia w nauce:) Pozdrawiam Marysia
OdpowiedzUsuńBlog zajebisty nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Powodzenia w szkole i dużo weny życzę. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ale poczekam cierpliwie:) Ciekawe co jeszcze wymyśli Sasuke aby zemścić się na Naruto. Powodzenia i do usłyszenia.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńbez obaw droga autorko, poczekamy.... teraz skup się najlepiej na nauce...
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Już pomyślałam że porzuciłaś bloga. Niezwykle ucieszyła mnie ta informacja;d no cóż,czekamy z niecierpliwością na nowy rozdział ;d i dużo weny życzę
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty ale ja wczoraj zakończyłam swoją przygodę z maturą!! Haha. Oczekuę więc, że niedługo pojawią się kolejne rozdziały i to w niedługim czasie :) mam nadzieję, że egzaminy poszły ci dobrze, chociaż wiem, że matma i chemia były ciężkie T^T. Także teraz bez wymówek i opierniczania się tylko pisz i publikuj!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pryzmat.
Dopiero niedawno trafiłam na twój blog i bardzo mi się spodobała ta historia. Zwłaszcza podejście Naruto i Itachiego do siebie nawzajem. DUŻO WENY życzę i z utęsknieniem czekam na nowy rozdział.
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie Kuro no Ri. Na bloga trafiłam wczoraj ale mega mi się spodobał
UsuńMam nadzieję, że mimo upływu czasu dokończysz to, co zaczęłaś. Całuski i weny.
OdpowiedzUsuńTik tak leci czas a notki brak
OdpowiedzUsuńjuż wakacje więc mam nadzieję, że wrócisz do nas z dalszymi losami bohaterów czekam na to z niecierpliwością
pozdrowienia i weny
Niom trochę już czasu minęło , mam nadzieję że w niedalekiej przyszłości dodasz kolejną notkę , pozdrawiam i życzę weny
OdpowiedzUsuńHej mam nadzieje że się wyrobisz do świąt :) czekam na ciągdalszt :)
OdpowiedzUsuńPuk, puk, jest tam kto?
OdpowiedzUsuńJest już dawno po świętach nawet jest już połowa wakacji :( ile jeszcze mamy czekać?
OdpowiedzUsuńDroga autorko, jeśli wena odeszła albo nie masz czasu czy ochoty na pisanie to po prostu nas powiadom. Najgorsze wieści są lepsze od niepewności, w której jesteśmy trzymani już zbyt długo. Także be opierniczania się :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
Pryzmat
W pełni się zgadzam :)
UsuńRaz na jakiś czas zerkam tutaj i jak widzę tylko tą wiadomość to robię się smutna. Naprawdę lubie twoje opowiadanie i ciągle czekam na następną część. Mam nadzieję, że jeszcze do nas wrócisz :)
OdpowiedzUsuńMada
Też chce żebyś do nas wróciła bo bardzo lubie twoje opowiadanie a jak tu zaglądam i nie widze nowych postów to jestem zła i smutna i nie wiem ile jeszcze będę miała cierpliwości bo po co czekać jak ty nic z tym nie robisz?
UsuńProszę, nagrodź cierpliwość swoich czytelnik i wrzuć nowy rozdział opowiadania. Nie porzucaj go!
OdpowiedzUsuńOstatnio przez przypadek znalazłam Twój blog i powiem Ci, że od razu przeczytałam wszystkie rozdziały jakie tu zamieściłaś i już nie mogę się doczekać dalszej części tego opowiadania. Tak sobie policzyłam, że od ostatniej Twojej notki minęło już prawie 7 miesięcy :( Mimo wszytko mam nadzieję, że nie porzuciłaś bloga, bo byłaby to wielka strata, przynajmniej dla mnie! Daj znać czy będziesz kontynuowała tego bloga, bo taka niepewność i oczekiwanie jest straszna :P Tak więc na koniec życzę Ci duuużo weny i czasu, żebyś mogła w pewnym stopniu poświęcać go na tworzenie nowych rozdziałów ! Z niecierpliwością czekamy na jakiś znak od Ciebie !
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak dotrzymasz obietnicy. Bardzo podoba mi się historia ;)
OdpowiedzUsuń